środa, 27 czerwca 2012

O ekonomii społecznej w "Spółdzielni"

Przedstawicielki instytucji pomocy społecznej z województwa dolnośląskiego w "Spółdzielni",
fot. Katarzyna Zabratańska


Czym jest ekonomia społeczna?
Czy wszystkie przedsięwzięcia ekonomii społecznej "wypalają"?
Czy ekonomia społeczna to rozwiązanie na każdą sytuację i dla każdej grupy społecznej?
Jak wygląda współpraca między dużą międzynarodową organizacją a podmiotem ekonomii społecznej?


Anna Szadkowska-Ciężka (UNDP), Anna Paczkowska (WSS Cztery Pory Roku) 
oraz uczestniczki wizyty studyjnej
fot. Katarzyna Zabratańska

O tym rozmawiałyśmy z przedstawicielkami dolnośląskich instytucji pomocy społecznej w zeszłą środę, 20 czerwca 2012r., w "Spółdzielni".

Wizytę studyjną po podmiotach ekonomii społecznej na Lubelszczyźnie na zlecenie Dolnośląskiego Ośrodka Polityki Społecznej zorganizowało Stowarzyszenie na rzecz Integracji Społecznej Modrzew ze Świdnika

piątek, 22 czerwca 2012

Centrum Kompetencji Wschodnich – pokażmy światu innowacje społeczne!


Otwarte spotkanie Centrum Kompetencji Wschodnich w lubelskim Ratuszu, 20 czerwca 2012r.
fot. Barbara Dąbek



Od kwietnia 2012r. działa w Lublinie, powołany decyzją Marszałka Województwa, Prezydenta Miasta Lublin oraz dyrektora Biura Projektowego UNDP w Polsce, think – tank o nazwie Centrum Kompetencji Wschodnich. Zadaniem Centrum jest wyznaczanie kierunków myślenia o współpracy transgranicznej z krajami leżącymi poza naszą wschodnią granicą oraz budowanie sieci współpracujących ze sobą organizacji i instytucji w kilku obszarach:

  • Społeczeństwo obywatelskie,
  • Sprawne zarządzanie w administracji (dobre rządzenie),
  • Kultura dla rozwoju,
  • Nauka i edukacja,
  • Relacje biznesowe,
  • Innowacje społeczne,
  • Zrównoważony rozwój.

UNDP w ramach think-tanku zajmuje się innowacjami społecznymi, a więc między innymi ekonomią społeczną. To bardzo ważne, że władze miasta i województwa dostrzegają znaczenie innowacyjnych rozwiązań palących problemów społecznych.

Serdecznie zapraszamy do współtworzenia tej linii programowej razem z nami. W jaki sposób? Na przykład opowiadając nam o ciekawych, innowacyjnych inicjatywach, które dzieją się na Państwa terenie. Chcemy gromadzić i pokazywać światu przedsięwzięcia z zakresu ekonomii społecznej, zarówno te udane, jak i te, które nie zakończyły się sukcesem, bo przecież w innowacje społeczne z założenia wpisana jest możliwość niepowodzenia!

Na koniec dodam jeszcze, że jeżeli interesuje Cię temat innowacji społecznych, już wkrótce będziemy mieć bardzo ciekawe zaproszenie… 

tekst: Anna Szadkowska-Ciężka

Obserwatoria rynku pracy a ekonomia społeczna w badaniach


Niezwykle nas cieszy, że ekonomia społeczna wkracza na salony coraz pewniejszym krokiem i zaczyna być dostrzegana tam, gdzie do tej pory niekoniecznie brano ją pod uwagę.

Wszyscy mamy świadomość, że ekonomia społeczna traktowana bywa przez instytucje rynku pracy trochę „po macoszemu”, co w znacznej mierze wynika z faktu, że tradycyjnie postrzegana jest jako domena instytucji pomocy społecznej. Tymczasem jest dokładnie odwrotnie – jako instrument aktywnej polityki społecznej, leżyna styku polityki społecznej i rynku pracy, i tylko wtedy przynosić będzie efekty, jeśli oba typy instytucji skoordynują swoje w stosunku do niej działania.

W miniony czwartek i piątek, w przeuroczym jak zawsze Kazimierzu Dolnym nad Wisłą, na zaproszenie Dyrekcji Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie, spotkali się przedstawiciele i przedstawicielki Obserwatoriów rynku pracy z całej Polski, urzędów pracy z województwa lubelskiego, mediów, Urzędu Marszałkowskiego WojewództwaLubelskiego,  Regionalnego Ośrodka EFS, Biura Karier Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie i Regionalnego Centrum Ekonomii Społecznej w Lublinie, by porozmawiać o możliwościach wykorzystywania wyników badań obserwatoriów przez różne, związane z rynkiem pracy, branże.

Najważniejszy wniosek z tego spotkania jest taki: wymiana doświadczeń i wiedzy z różnych obszarów jest niezbędna, by lepiej dostosowywać swoje działania do potrzeb ich odbiorców. Świetnie, że Lubelskie Obserwatorium Rynku Pracy wyszło z taką inicjatywą. Jako organizacja dali dowód, że są otwarci nie tylko na współpracę, ale również na wskazówki, podpowiedzi czy zupełnie inny punkt widzenia na ich pracę.

Jak lepiej prezentować światu wyniki prowadzonych przez obserwatoria badań?
Co zrobić, by zainteresować nimi media i trafić do „przeciętnego/przeciętnej Kowalskiego/Kowalskiej”?
W jaki sposób praca obserwatoriów rynku pracy może przydać się sektorowi ekonomii społecznej?
Co zrobić, by skuteczniej odpowiadać na najważniejsze pytania dotyczące rynku pracy?
Na takie pytania próbowano odpowiedzieć podczas spotkania.

Jaki był pomysł Regionalnego Centrum Ekonomii Społecznej w Lublinie na to, by wpleść kontekst ekonomii społecznej w działalność  LORP czy innych jednostek badawczych?

  1. Po pierwsze: dostrzec ekonomię społeczną i jej rolę w aktywnej polityce społecznej / polityce zatrudnienia. W końcu podmioty ekonomii społecznej to miejsca pracy i bardzo istotny wkład w rozwój społeczności lokalnych!
  2. Po drugie: uwzględnić ogrom wiedzy płynącej m.in. z obserwatoriów integracji społecznej i innych źródeł – wszak wszystkie badania dotyczą tego samego obszaru geograficznego, a obraz w dużej mierze jest fragmentaryczny!
  3. Po trzecie: obok badań osób bezrobotnych oraz rynku pracy takim, jaki on jest, warto zwrócić uwagę na to, jakie są potrzeby społeczności lokalnych. Które z nich pozostają niezaspokojone? Czy brakuje usług opiekuńczych czy może transportowych? Tego typu wiedza to niezbędny element racjonalnego planowania na poziomie samorządów lokalnych, to również uzupełnianie obrazu jeżeli chodzi o nieśmiertelne „zawody deficytowe i zawody nadwyżkowe”. Warto więc integrować dane dotyczące struktury bezrobocia i obszarów deficytowych rynku, a można to zrobić między innymi dzięki bardziej ścisłej współpracy z ośrodkami polityki społecznej czy pomocy społecznej.
  4. Po czwarte: w badaniach losów absolwentów warto uwzględniać tzw. „alterkarierę”, czyli coraz częściej spotykane zjawisko odwrotu młodych ludzi w stronę ekonomii społecznej jako element niezgody na sytuację na rynku pracy (przyczyn jest oczywiście więcej, opiszę je w kolejnym wpisie, bo to niezwykle ciekawe zjawisko!).

Czy warto tę listę o coś uzupełnić? Jakie jeszcze aspekty, oprócz analizy struktury zatrudnienia w podmiotach ekonomii społecznej, branż w jakich działają czy też potencjału wśród grup społecznych narażonych na wykluczenie do tworzenia podmiotów ekonomii społecznej, warto wziąć pod uwagę? Czekamy na Państwa opinie i komentarze!

tekst: Anna Szadkowska-Ciężka

Spotkania sieciujące, czyli lubelskie OWES razem i wspólnym głosem


Regionalne Centrum Ekonomii Społecznej w Lublinie od początku swojego istnienia prowadzi spotkania sieciujące dla środowiska osób związanych z Ośrodkami Wsparcia Ekonomii Społecznej. I choć zmienia się skład osobowy podczas spotkań, niezmiennie w ostatni poniedziałek miesiąca, Kawiarnio-Księgarnia „Spółdzielnia” zamienia się w miejsce żywych dyskusji nad przyszłością ekonomii społecznej w województwie lubelskim.

Oczywiście takie spotkania mają miejsce również w województwie podlaskim i podkarpackim, tym razem chcę jednak napisać o pomyśle, który narodził się podczas ostatniego spotkania w Lublinie. Pomysł jest prosty: skoro wszyscy działamy w obszarze ekonomii społecznej i mamy w związku z nią liczne doświadczenia i przemyślenia, warto podzielić się nimi z innymi. Ponieważ wydaje się, że włodarze miast, gmin i powiatów niewiele na temat ekonomii społecznej wiedzą, stwórzmy dla nich kompendium, dzięki któremu będą mogli/mogły przyjrzeć się możliwościom, jakie daje ekonomia społeczna w wymiarze lokalnym.

Wielką burzę mózgów zaplanowano na 28 czerwca 2012r. w Krężnicy Jarej, gdzie będziemy korzystać z gościnności Spółdzielni Socjalnej Emaus.

Trzymajcie kciuki! I przybywajcie!